W tym wpisie poza recenzją książki, chciałabym powiedzieć o wychowaniu, o byciu rodzicem, także ze swojej perspektywy.
O wychowaniu dzieci mówi się w ostatnim czasie sporo. Bardzo dobrze, bo trzeba na ten temat mówić. To jak wychowamy nasze dzieci, będzie miało wpływ jakiego człowieka wyślemy w dorosły świat. Każdego dnia staram się być przy swoim synu, który 8.07.2020 skończył półtora roczku i jest bardzo ciekawy świata. Mam ten komfort, że chwilowo mogę sobie pozwolić na to, aby zająć się jego wychowaniem. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy rodzic ma tę możliwość.
Siedząc z Kostusiem na placu zabaw nasłucham się za wszystkie czasy. Mamy prześcigają się w metodach i sposobach wychowywania swoich pociech. Nie daj Boże, gdy wśród nich znajdzie się jakaś nauczycielka bądź przedszkolanka, wtedy próbują ustawiać inne mamy i dzieci pod siebie. Uwierzcie mi, miałam taką sytuację. Sytuacja zaostrza się również, gdy jedna mama drugiej zwróci uwagę, bądź krytycznie wypowie się na dany temat. Wówczas zaczyna się dyskusja.
Czy istnieją idealne sposoby na wychowanie dzieci? Czy istnieją idealni rodzice? Z góry wiadomo, że nie, ale na to pytanie stara się odpowiedzieć Kamil Nowak, autor Blog Ojciec, a także książki pt.”Idealny rodzic nie istnieje”.
O autorze
Kim jest Kamil Nowak? To tata trójki dzieci, założyciel najpopularniejszego bloga w Polsce o wychowaniu dzieci pod nazwą Blog Ojciec. Oczywiście po szczegóły odsyłam na stronę autora:)
Czy idealny rodzic istnieje?
Oczywiście, że nie istnieje, chociaż zawsze można dążyć do ideału. Każdego dnia staram się robić wszystko tak, żeby Kostek dobrze się rozwijał i wszystko było ok. Ostatnio jednak wyszło, że dajemy mu za małe ilości wody. Po jednodniowej kontroli okazało się, że Konstanty nie wypija nawet 200 ml. Byłam załamana. Teraz biegam za nim z butelką wody i wmuszam
w Kostka każdą kroplę. Broni się skubaniec, ale walczę:) To jeden z przykładów sytuacji, nad którą nie zapanowałam.
Dobre rady
Nie ma ludzi wszechwiedzących, ale wielu za takich się uważa. Jak mówi Pan Kamil Nowak w książce „Idealny rodzic nie istnieje”: „Ludzie dzielą się na dwa rodzaje. Na tych, którzy wiedzą wszystko na temat wychowania dzieci i na rodziców”.
Nie jesteśmy w stanie przygotować się na bycie rodzicem. Uczymy się wszystkiego na bieżąco. Każdy z nas – rodziców popełnia błędy. Ważne żeby na tych błędach się uczyć i żeby nie rzutowały na życie naszych dzieci. Jestem zwolenniczką korzystania z rad. Zawsze wysłucham co ktoś ma mi do powiedzenia, choć nie zawsze ze wszystkiego korzystam. Dużo też czytam na tematy rodzicielskie i jeżeli coś mi się podoba staram się wcielać to w nasze życie.
Mam koleżankę, która zupełnie nie chce słuchać. Stwierdziła chyba, że sama z parterem najlepiej wychowa swojego syna.
Z tego niesłuchania wyszło tak, że któregoś dnia 3 – miesięczne dziecko w 30 stopniach leżało w wózku w czarnym śpiworku obszytym futerkiem, ale ok nie wtrącam się. Wcześniej się wtrąciłam w innej sprawie i zmierzono mnie wzrokiem…Zdrowie i komfort dziecka nie jest istotny…
Moja recenzja książki
Uważam, że każdy rodzic tę książkę powinien przeczytać. Myślę, że może ona pomóc zweryfikować własną wiedzę oraz podejście do tematów związanych z rodzicielstwem. Gdy sama książkę przeczytałam od razu przekazałam ją mojemu mężowi. Zwłaszcza, że Pan Kamil pisze również do tatusiów. Według mnie skończyły się czasy, w których praktycznie tylko mama odpowiedzialna jest za wychowanie dzieci. Tatusiowie są coraz bardziej aktywni. I bardzo dobrze!
W książce temat rodzicielstwa opisany w wielu aspektach. Może to pomóc zrozumieć wiele kwestii z tym związanych.
Temat m.in wychowania poruszony jest w książce na wesoły i poważny sposób. W wielu sytuacjach nie można dać się zwariować, ale są tematy, nad którymi należy się pochylić. W książce jest to oczywiście zaznaczone. Ważnym tematem jest kwestia rozwoju dzieci. O tym, że każde dziecko rozwija się we własnym tempie. I to jest zdecydowanie uwaga do mam mojego typu. Na samym początku bardzo często porównywałam Kostka do innych dzieci, co ogromnie mnie dobijało. Parzyłam na synka koleżanki, który już wodził oczkami za grzechotką, a mój synek jeszcze nie i już wpadałam w panikę, że coś jest nie tak. Masakra. I to jedna z wielu takich sytuacji. Kamil Nowak z Blog Ojciec zwraca również uwagę, że dziecko należy obserwować. Normy zostały stworzone po coś i jeżeli w sposób znaczny są przekraczane należy z dzieciątkiem udać się do specjalisty.
Książkę czyta się bardzo łatwo, szybko i przyjemnie.
Ilość stron: 251
Cena: 45 zł
Dostępność: www.idealnyrodzicnieistnieje.pl
Jeżeli macie pytania, śmiało piszcie. Na każde postaram się odpowiedzieć:)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę spokojnego tygodnia!