Jak obiecałam na Instagramie, dzisiaj wieczorem przedstawiam Wam nowy post, w którym opisuję nowość polskiej marki, a mianowicie Naturalne Serum Wygładzające Resibo.
Oprócz kosmetyku chciałabym Wam pokazać jak wygląda klimat tej polskiej marki.
Ten produkt wygrałam w konkursie organizowanym przez internetowy, ekologiczny sklep www.zielonykiosk.pl
Naturalne serum wygładzające Resibo – charakterystyka
To serum jest genialne.
Jest naturalne w 99%. Przepięknie pachnie. Częściowe efekty widoczne są już po jednym użyciu (w moim przypadku). Cera robi się gładka, miękka i przede wszystkim, co jest bardzo dla mnie ważne, wyrównuje koloryt skóry. Mam cerę trądzikową, a po dwóch dniach stosowania niedoskonałości zaczęły powoli znikać.
Wystarczy nałożyć tylko 3 kropelki i wklepać w skórę twarzy. Może być stosowany przy każdym rodzaju cery.
Po tak krótkim czasie uważam, że efekty są BARDZO WIDOCZNE.
Wpis będzie co tydzień aktualizowany, żeby opisać Wam zmiany zachodzące po stosowaniu tego cudu:D
Serum posiada certyfikat
Zostało także opatrzone symbolem
Kluczowymi składnikami serum są:
Olej marula, skwalan roślinny, olej buriti, witamina C, Stoechiol – ekstrakt z lawendy motylej, Lakesis – olej z „łez” drzewa pistacia lentiscus
Skład: Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Sclerocarya Birrea Seed Oil, Squalane, Mauritia Flexuosa Fruit Oil, Borago Officinalis Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Ascorbyl Tetraisopalmitate, Tocopherol, Lavandula Stoechas Extract, Pistacia Lentiscus Gum, Parfum, Linalool, Geraniol
Cena: 129 zł/30ml
Zachęcam do śledzenia wpisu na bieżąco. Zmiany na pewno będą zachodziły. Jesteście ciekawe???
W drugiej części wpisu natomiast, chciałabym Wam krok po kroku pokazać, jak zapakowana była nagroda.
Urzekło mnie to niesamowicie:D
W pudełeczku oprócz serum znajdowały się: papierowe wiórki, trzy kredki akwarelowe, kolorowanka z kwiatowym wzorem, ramka drewniana z obrazkiem, czekolada oraz kamyczki w malusieńkiej buteleczce (moim zdaniem cytrynki).
Gdy odpakowywałam paczkę nie mogłam wyjść z podziwu, wyglądało to przeuroczo.
Nie jest to na pewno mój ostatni produkt Resibo i mam nadzieję, że gama kosmetyków będzie się powiększać.
Zapraszam do lektury i komentarzy 🙂